Nie od dziś wiadomo, że kolekcjonowanie dzieł sztuki jest domeną ludzi zamożnych i może szybko pomnożyć ich majątek. Niektóre z rzeźb warte są dziesiątki milionów dolarów i za tyle bywają sprzedawane. Co decyduje o ich wyjątkowości? Dlaczego za „L’Homme au doigt” Alberto Giacomettiego zdecydowano się zapłacić aż 141,3 miliona dolarów?
Niekiedy ceny osiągane przez rzeźby i inne dzieła sztuki mogą faktycznie zadziwiać. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy nie chodzi o jakieś historyczne artefakty, które wartość biorą ze swoich losów lub jest ona spowodowana tym, że należały do kogoś znanego.
Okazuje się, że nie jest to wyłącznie jego walor artystyczny, chociaż i ten jest brany pod uwagę. Eksperci wyróżniają trzy kategorie czynników mających tu największe znaczenie:
Najdroższą rzeźbą w historii jest „L’Homme au doigt” szwajcarskiego surrealisty Alberta Giacomettiego, która w 1947 r. została zakupiona przez miliardera Stevena Cohena w Nowym Jorku za 141,3 miliona dolarów. W porównaniu do obrazów Paula Gaugina wartych nawet 300 milionów dolarów nie jest to nawet porównywalna kwota, ale przeciętnego zjadacza chleba i tak zwala z nóg.
Co wyjątkowego było w dziele artysty ze szwajcarskiego Chur? Rzeźba wysokiego i smukłego mężczyzny z brązu wskazującego na coś palcem była związana z przemyśleniami filozoficznymi, które artysta snuł w związku z końcem II wojny światowej. Jednocześnie zdecydowanie wyróżniała się w opinii ekspertów. Przez szereg lat nie była udostępniana publicznie, co tylko wpłynęło na jej cenę.
Chociaż dzieło Giacomettiego przytłacza wprost swoją ceną i pozostawia w tyle kolejne, to numerami dwa i trzy na tej liście również są odlewy wykonane przez Szwajcara. Dotychczas jest jedynym rzeźbiarzem, którego dzieła przekraczały próg 100 milionów dolarów na międzynarodowych aukcjach dzieł sztuki. „L’Homme qui marche I” i „Chariot” zostały kupione odpowiednio za 104 miliony dolarów i 101 milionów dolarów. Tym razem działo się to jednak całkiem niedawno, bo na aukcjach w 2010 i 2014 r.
Razem z wcześniej wspomnianymi dziełami pierwszą dziesiątkę najbardziej kasowych rzeźb w historii tworzą:
4. Jeff Koons „Rabbit” – 91 milionów dolarów;
5. Constantin Brancusi „La jeune fille sophistiquee” – 71,2 miliona dolarów;
6. Amadeo Modigliani „Tête” – 70,7 miliona dolarów;
7. Jeff Koons „Baloon Dog” – 58,4 miliona dolarów;
8. Constantin Brancusi „La muse endormie” – 57,4 miliona dolarów;
9. „The Guennol Lioness” – 57,2 miliona dolarów;
10. Alberto Giacometti „Grande tête mince” – 53,3 miliona dolarów.
Zdjęcie główne: Sara DarcajHire/unsplash.com